- Burza.....Boisz się ?
- Nie...- odpowiedziałaś
- Mogłabyś chociaż udawać...
- Po co ?
- Żebym mógł cię przytulić i udowodnić ci, że przy mnie zawsze będziesz bezpieczna.
Ty nic nie odpowiedziałaś tylko przytuliłaś się do niego, a potem go pocałowałaś.
****
2. Jedziesz na deskorolce. Z daleka widzisz grupkę chłopaków. Gdy byli już blisko ciebie zwolniłaś. Nagle jeden z nich, oczywiście ten który najbardziej ci się podobał, stanął przed tobą. Przez to straciłaś równowagę, i gdyby chłopak cię nie złapał, zaliczyłabyś piękną glebę:
- Mogę wiedzieć, dlaczego mnie zatrzymałeś ? - zapytałaś oschle
- Bo stwierdziłem, że pora poznać moją przyszłą żonę - odparł i posłał ci słodki uśmiech.
****
3. Znajdujesz się w ogrodzie. Jesteś cała mojra, bo pada. Skaczesz i tańczysz po kałużach. Sama nie wiesz, dlaczego się tak zachowujesz, po prostu jesteś bardzo szczęśliwa. Nagle usłyszałaś Toma :
- Czy ty do reszty zwariowałaś ?
- Dokładnie ! Masz rację kochanie ! A wiesz przez co zwariowałam ?! - krzyczałaś biegając po kałużach.
- Przez co niby ?
- Przez ciebie ! Przez uczucie jakim cię darzę ! - powiedziałaś.
Potem podbiegłaś do niego i pocałowaliście się.
****
4. Poszłaś razem ze swoim skarbem do lodziarni. Chłopak pyta cię, na co masz ochotę. Ty nie możesz się zdecydować:
- Sama nie wiem, może pucharek owocowy...Albo nie...Sama nie wiem....
- Zawsze jesteś taka kapryśna ? - zapytał Tom
- A jeśli tak, to co ?
- To nic, zniosę to - odpowiedział i namiętnie cię pocałował.
****
5. Siedzisz w lodziarni, w której pracuję bardzo przystojny kelner. Po chwili podchodzi do ciebie i mówi :
- Co podać ?
- Zaskocz mnie ! Chcę spróbować twojego ulubionego deseru !
- Dobrze - powiedział, uśmiechnął się i odszedł.
Po kilku minutach wrócił i podał ci wielki puchar z lodami. Podziękowałaś mu i wzięłaś się za jedzenia. Nie zorientowałaś się, że są to lody z orzechami, na które jesteś uczulona. Zakrztusiłaś się i zrobiłaś czerwona. Chłopak szybko zawiózł cię na pogotowie. Tam, dowiedziałaś się, że ma na imię Tom :
- Jak mogę ci się odwdzięczyć ? - zapytałaś, gdy wychodziliście ze szpitala
- Hmmm.....<t.i.> zostaniesz moją dziewczyną ?
- Tak - powiedziałaś i pocałowaliście się.
Od tego czasu jesteś stałym klientem tamtej lodziarni.
Macie kilka krótkich.
Mam nadzieję, że się podoba.
ALi;*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz