- Przepraszam - wymamrotałaś przeprosiny i chciałaś odejść, jednak chłopak złapał cię za rękę
- Hej ! Dokąd to ci się tak śpieszy ? - spytał z uśmiechem
- Idę na spacer. A tak w ogóle, to jestem <t.i.>
- Miło mi cię poznać. Jestem Jay.
Staliście tak przez dłuższą chwilę i rozmawialiście. Koniec końców chłopak poszedł na spacer razem z Tobą. Bawiliście się świetnie. Po jakimś czasie kupiliście sobie szejki i usiedliście na ławce w słońcu :
- Myślałam, że mieszkasz naprzeciwko mnie - rzekłaś
- No bo to prawda
- Więc dlaczego spotkałam cię pod swoim domem ? - spytałaś i dopiero po chwili dotarło do ciebie jakie bezsensowne pytanie zadałaś.
- Hmm.....Dobre pytanie. Szczerze powiedziawszy, to sam nie wiem. Ale bardzo dobrze, że się tam znalazłem.
Spojrzałaś na niego pytająco :
- Gdyby mnie tam nie było, nie poznałbym mojej ślicznej sąsiadki - powiedział i pocałował cię !
Poczułaś motylki w brzuchu. Teraz wiedziałaś, że to coś więcej niż zauroczenie. Nagle chłopak zamarł. " O nie ! Zrobiłam coś nie tak !" pomyślałaś.
Jay zerwał się z ławki :
- Kurdę ! - krzyknął, a ty wybuchnęłaś śmiechem.
Okazało się, że wylał sobie na spodnie szejka. Po krótkiej chwili chłopak również zaczął się śmiać :
- Ja to mam wyczucie. Wszystko zepsułem
- Nie martw się. Ale chyba musimy już wracać
- No.
i wróciliście. Gdy staliście pod twoim blokiem chłopak znów cię pocałował i powiedział :
- <t.i.> bardzo cię kocham. Zakochałem się w tobie, gdy pierwszy raz cię zobaczyłem. Wiem, że może to za szybko, ale spróbuję. <t.i.> czy chcesz zostać moją dziewczyną ?
Przez ułamek sekundy zawahałaś się, czy aby na pewno dobrze robisz. Jednak postanowiłaś zaryzykować :
- Tak Jay. Zostanę twoją dziewczyną - i znowu się pocałowaliście.
Potem weszłaś do domu. Długo byliście na spacerze, więc gdy przyszłaś poszłaś się wykąpać i ubrać w piżamkę. Następnie zrobiłaś sobie kolację i wróciłaś do pokoju. Podczas gdy twój komputer się uruchamiał, ty stanęłaś przy oknie i wtedy cię zamurowało. Na szybie Jay'a przyklejona była kartka. Na niej ze świecących literek ułożony był napis " Dobranoc szpiegu ".
- Skąd wiedziałeś ? - powiedziałaś sama do siebie.
_______________________________________________________________________
Taki tam o Loczku, bo dawno go nie było.
Czekam na opinie ;D
Ali ;*